Billboardy te sprawy czyli co nieco o mnie w Gdansku

Opowiem Wam pewne ciekawe zdarzenie z mojego życia.

Jakiś czas temu wzięłam udział w konkursie na profilu Matarnia Park Handlowy. Konkurs skierowany był d osób interesujących się modą i poniekąd modelingiem, a nagrodą był udział w sesji zdjęciowej dla kampanii jesiennej wspomnianego wyżej Parku. 

Należało dodać zdjęcie do aplikacji i zbierąc głosy. Do następnego etapu przechodziło 10 osób. Nie mam szczęścia do takich konkurs jak chodzi o "lajki", głosy itp, ale tym razemsie udało. Przeszłam do drugiego etapu, co prawda z 9 miejscem, ale tutaj akurat było to bez znaczenia.

(...)

Drugi etap na szczęście nie zależał już od "ilości znajomych na fb". Trzeba było się trochę wykazać talentem a ostateczna decyzja o wygranej należała tylko i wyłącznie do jury. A więc  w następującym etapie musiałam pojechać do Gdańska na próbną sesję zdjęciową, na podstawie to której był wyłaniany zwycięzca.

Zdjęcia trwały około pół godziny, a poprzedzała je krótka rozmowa.  yniki oczywiście nie były znane odrazu. Jak to najczęściej bywa powedziano tylko: "Będziemy dzwonić". Ku mojemu zdziwieniu, to ja właśnie miałam tą przyjemność, że mogłam odebrać telefon z informacją o wygranej. Najpierw szok, zaskoczenie, a potem już tylko ciesząca się japka- tak mogłabym opisać w tamtej chwili mój stan.

Zatem w umówionym terminie wybrałam się ponownie do Gdańska. Pierwszy dzień spędziłam w Parku Handlowym (wybierając odzież, obuwie, dodatki) wraz ze stylistką. Emocji było co niemiara, ale zmęczenie pod koniec dnia też mocno dawało się we znaki. Toreb z zakupami miałyśmy tyle, że 4 ręce nie wystarczyły, musiałyśmy szukać męskiej pomocy.
Drugi dzień to już sesja- czyli najważniejszy dzień dla każdej jednostki z całej ekipy. Każdy chciał dać z siebie jak najwięcej i tak te było. Makijaż, dobre ułożone włosy i w miedzy czasie oczywiście kawka- od tego zaczęliśmy. Potem zdjęcia.Mieliśmy łącznie przygotowanych 5 stylizacji. Ostatecznie wystarczyło czasu na 4, z których 3 ukazały się na billboardach, ale wszystkie cztery na plakatach oraz w reklamie w prasie.

Kampania oficjalnie ruszyła 1 października 2013 r i od tego też dnia podziwiać moją postać na ulicach Gdańska. Będę Was tam dręczyć aż do kolejnej kampanii czyli do wiosny, tak szybko się mnie nie pozbędziecie !

Następną kampanie planuję może trochę skromniej np. Nowy York, Mediolan :) TRZYMCIE KCIUKI !

Modelka: Anita Mazurkiewicz
Stylistka: Dorota Florek
Fotograf: Bartosz Modelski
Makeup: Karolina Markowska
Fryzura: Marta Szotyńska