środa, 18 lutego 2015

LIFESTYLE - Przez żołądek do serca, czyli jak spędziłam walentynki




Walentynkowa kreacja przedstawia się następująco

Łosoś z buraczkami, pomarańczą i kuskusem

Zabajone, czyli owoce w słodziutkiej "pierzynce", posypane czekoladą i udekorowane biszkoptami

Małe walentynkowe upominki od ukochanego



Etykiety:

Komentarze (5):

18 lutego 2015 13:01 , Blogger invisiblefashion pisze...

fajne zdjecia, srebrna torebka super!

 
18 lutego 2015 23:37 , Blogger Unknown pisze...

cool!

www.bstylevoyage.blogspot.com

 
19 lutego 2015 11:22 , Blogger BAMBI BOHO pisze...

SUPER!

 
19 lutego 2015 11:28 , Blogger Ola K. pisze...

Super wyglądałaś :)

 
23 lutego 2015 04:34 , Anonymous Anonimowy pisze...

Świetna bielizna, zrób zdjęcia jak prezentuje sie na ciele. :) jedzko wyglada pysznie pozdrawiam :)

 

Prześlij komentarz

Subskrybuj Komentarze do posta [Atom]

<< Strona główna