FASHIONSHOWS: Fashion Week Poland - day 2
MALGRAU - Kolorystyka oparta głównie na grafitach i odcieniach niebieskiego. Projektantka postawiła przede wszystkim na motyw kraty w różnych formach i kolorach, na spodniach, marynarkach, jak i płaszczach. Bardzo podoba mi się połączenie kraty z czerwienią na płaszczu oraz damski garnitur w kraciasty wzór, przypominający też trochę może mozaikę i mały wzorcowy miszmasz.
KATARZYNA ŁĘCKA - futra, nadruki i mnóstwo abstrakcji- tak można by określić w dużym skrócie całą kolekcję. Projektantka na pewno nie lubi minimalizmu, wręcz przeciwnie - lubi ryzyko i dobrze jej to idzie. Najbardziej nietypowe są sukienki nadrukiem przypominające sklejkę pocztówek z wakacji (ach nie ma jak to mroźną zimą przypomnieć sobie o ciepłym letnim słońcu).
PJOTR - projektant jest laureatem programu "Projektanci na start". Na Fashion Week Pjotr miał swój debiutancki pokaz, który był jedną z nagród programu.
Cała kolekcja przedstawia bardzo buntowniczy styl. Jest dużo kraty, motocyklowych spodni i kurtek, czy dużych kapturów. Projektant postawił na modę typu UNISEX - z tego powodu kobiety i mężczyźni są podobnie ucharakteryzowani.
Dodatkowym atutem całego pokazu i dla tym po czym pokaz zapamiętałam najbardziej, była perfekcyjnie opracowana oprawa pokazu. Mnie osobiście przechodziły ciarki!
NATALIA JAROSZEWSKA - pokaz, jak każdy od lat, za hasło przewodnie przyjmuje "200% kobiecości". Kobiecość na jesień/zima 2014/15 ma być elegancka, ale trochę wzorowana na chłopczycy, ale takiej romantycznej. Sukienki, płaszcze - wszystko wykonane z jednej strony w bardzo prosty sposób, bez zbędnych dodatków i udziwnień, ale za to z duszą i błyskiem (też tym dosłownym, ponieważ projektantka użyła dużo złota w swoich projektach). Nie ma też jako takiej zabawy sylwetką, wszystko jest bardzo spójne. Ja bardzo lubię, w szczególności biały komplet!
NATASHA PAVLUCHENKO - projektantka postawiła na zdecydowaną kobiecość. Mnóstwo sukienek w kolorach: biel, szarość i czerń. Odważnym i zdecydowanym kobiet do gustu na pewno przypadną koronkowe, prześwitujące sukienki o długościach do kolan, a także maxi. Punktem charakterystycznym kolekcji są też cięcia i szarpania, jak na dwóch ostatnich zdjęciach. Biało-szaro sukienka dla mnie jest nieziemska!
ŁUKASZ JEMIOŁ BASIC - kolekcja Łukasza oparta głównie na typowo jesiennych kolorach, z dodatkiem bieli. Całość bardzo sportowa, dla mnie aż za bardzo w pewnych momentach. Do wykończenia swoich projektów i podkreślenia charakteru sportowej kolekcji Jemioł użył Air Maxów oraz plecaków. Cała kolekcja budziła we mnie trochę szkolne, wręcz gimnazjalne skojarzenia i na pewno osobom ceniącym sobie elegancję i kobiecość ciężko będzie sobie coś wybrać, akurat z kolekcji Basic.
Moim faworytem całego pokazu jest biała, zwiewna, asymetryczna sukienka, która została połączona z czarną kurtką - w tą sukienkę chętnie wskoczę , zestawiając ze szpilkami, sama osobiście (i na ciepłe lato do sandałków też jak znalazł!)
Etykiety: fashionshows
Komentarze (2):
Bardzo fajny blog. I widzę, że jesteś z Gdyni :).
Jemioł dał radę! :)
Prześlij komentarz
Subskrybuj Komentarze do posta [Atom]
<< Strona główna