FASHION: lookbook #120

Kombinezon po roku, który przeleżał w szafie doczekał się w końcu mojej weny i swojej premiery na blogu. Kombinezon jest bardzo luźny, wręcz dresowy i wygląda trochę jak piżama, ale.. Właśnie, może Wy tego nie widzicie na pierwszy rzut oka, że jest on tak bardzo zwykły, ponieważ postanowiłam przedstawić go Wam w wersji bardziej eleganckiej. Dlatego też połączyłam te 'dresiwo' ze szpilkami, czarną ramoneską i białą małą torebeczką z kastetem (takie torebki, jak pewnie się orientujecie, nosi się najczęściej do wieczorowych sukni). I właśnie stąd te łudzące wrażenie pięknego, przylegającego, niczym nawet gorsetowego, kombinezonu. Ot i cała historyja! Czar prysł.

jumpsuit - NN | shoes - CENTRO | bag - SHOELOOK | sunglasses - BIEDRONKA | jacket - SH