FASHION: lookbook #69
Płaszcz fasonem przypominający szlafrok. To jest to- mega komfort, długość i przy tym zachowana kobiecość. Ostatnimi czasy zaczęłam stawiać, jak pewnie zauważyliście, na minimalistyczne stylizacje, wzbogacone co najwyżej jednym, dwoma kolorami, które występują raczej też na danym wzorze, czy jako kolor szminki. Ten właśnie styl jest dla mnie ideałem, a przy okazji daje dużo plusów. Zauważyłam między innymi, że nie podoba mi się już wszystko gdy wejdę do sklepu na wyprzedażach, czy oglądając teraz nowe trendy, które proponują pastele, kwiaty, miejski luz czy kontrasty. Powoli uczę się, że trzeba zawsze wybrać coś dla siebie i połączyć ze "sobą".
pants - MOSQUITO | body - SH | coat - SH | clutch - MY MUM | heels - TALLY WEIJL
Etykiety: fashion
Komentarze (10):
ładny płaszczyk:)
great coat!
the STYLE Fringe BLOG
the STYLE Fringe BLOGLOVIN
http://the-stylefringe.blogspot.com
genialne kolory!
Super skarpetki pasują
♥ ♥ ♥
pozdrawiam:*
Ola
FASHIONDOLL.PL
Płaszczyk jest świetny!!
płaszczyk extra <3 odważnie z tymi skarpetkami ;) buziaki :***
Wow uwielbiam płaszczyki, a Twój jest genialny, wręcz idealny. Cudownie wyglądasz.
Bardzo podoba mi sie zestawienie płaszcza i skarpetek do szpilek. Super trendy.
Buziaki
♥
Thanks so much for commenting on my blog! Loving the intense makeup xx
http://reallyliteral.blogspot.ca/
Skarpetki podbiły moje serce :)
aaa i moje też ;)
Prześlij komentarz
Subskrybuj Komentarze do posta [Atom]
<< Strona główna